4x4 Diablak, Jesień 2025. Przygodowo-Przeprawowa Trasa Off-Road. Rozto
08-11-2025 o 09:00 - 10-11-2025
Jesienny Diablak 4x4 to jeszcze więcej terenu i elementów przeprawy bez kompromisów. Łosie, bobry, lisy. Mokre liście, błoto, bagno, glina. Wszechogarniający rozkład, pot i łzy...
Była kiedyś, prawie 10 lat temu, taka impreza zlotowa "Diablak" - początkowo u Artura w Koszarawie, potem w Górach Sowich. Pomyślałem sobie, że fajnie byłoby to wskrzesić.
Czeka na Was sporo godnego terenu, który mógłby nawiązywać klimatem do tamtych wydarzeń.
Krajobraz jest urozmaicony, pagórki, laski poryte wąwozami, wymagające pokombinowania, raczej śliskie Trochę bagien też będzie.
Potrzebne będą doświadczenie, dobre opony, wyciągarka, snorkel i brak stanów lękowych. Auta terenowe/wyprawowe, ale mogą być też gruzy w quattro i na haldexie, bo jak znam właścicieli - nie pękają przed byle czym. To nie jest teren na zmoty, ale na przygotowane samochody, najlepiej w teamach, bo tak idzie łatwiej. Jesienna odsłona i nowy kształt Diablaka to jeszcze więcej terenu i jazda z elementami przeprawy - bez kompromisów.
Tym razem spotykamy się w sobotę rano i jedziemy prosto w teren. Śpimy na trasie tam, gdzie będziemy chcieli, albo tam, gdzie padniemy... Tak więc prowiant, namiot, sprzęt biwakowy jak najbardziej będzie na miejscu. No chyba, że ktoś nie chce spać w ogóle. Na kolejny wieczór zjeżdżamy już do hotelu, zasłużony posiłek, napoje oraz bajera
Impreza jest totalnie bez ciśnienia, żadnych pieczątek do zdobycia nie ma, za to ma być wspólna przygoda - integracja w terenie i po terenie
Czeka na Was sporo godnego terenu, który mógłby nawiązywać klimatem do tamtych wydarzeń.
Krajobraz jest urozmaicony, pagórki, laski poryte wąwozami, wymagające pokombinowania, raczej śliskie Trochę bagien też będzie.
Potrzebne będą doświadczenie, dobre opony, wyciągarka, snorkel i brak stanów lękowych. Auta terenowe/wyprawowe, ale mogą być też gruzy w quattro i na haldexie, bo jak znam właścicieli - nie pękają przed byle czym. To nie jest teren na zmoty, ale na przygotowane samochody, najlepiej w teamach, bo tak idzie łatwiej. Jesienna odsłona i nowy kształt Diablaka to jeszcze więcej terenu i jazda z elementami przeprawy - bez kompromisów.
Tym razem spotykamy się w sobotę rano i jedziemy prosto w teren. Śpimy na trasie tam, gdzie będziemy chcieli, albo tam, gdzie padniemy... Tak więc prowiant, namiot, sprzęt biwakowy jak najbardziej będzie na miejscu. No chyba, że ktoś nie chce spać w ogóle. Na kolejny wieczór zjeżdżamy już do hotelu, zasłużony posiłek, napoje oraz bajera
Impreza jest totalnie bez ciśnienia, żadnych pieczątek do zdobycia nie ma, za to ma być wspólna przygoda - integracja w terenie i po terenie
Wpisowe to 900zł od załogi dwuosobowej, dodatkowe osoby po 300zł, opłata rezerwacyjna 400zł, reszta na miejscu. Koszulki płatne osobno po 60zł/szt., także na miejscu, przy odbiorze. Limit załóg to 20 wozów. Tel. 502155992, mail: [email protected]
